Wiesz, że możesz przypadkiem ignorować swoich “gotowych-do-kupienia” klientów, nawet o tym nie wiedząc?
Wiem, dziwne pytanie. Szczególnie jeśli ostatnie dni, tygodnie, miesiące nie były owocne dla twojego biznesu.
Walczysz o klienta, kupujesz nowe szkolenia, jeździsz na eventy, doszkalasz się na wlasną rekę tylko po to żeby uslyszeć coś takiego.
Więc zanim klikniesz wkurzony “X’a” w prawym górnym rogu… chce Cię uspokoić.
...a przynajmniej miesiącami.
Natomiast 90% przedsiębiorców nie rozwiązuje go przez całą swoją karierę, tracąc MINIMUM 27.54% klientów.
To element każdej twojej sprzedaży: strony, kursu, maila, telefonu itd.
To również pierwsza rzecz jaką zmieniam i testuję kiedy klient przychodzi do mnie i mówi, że ma mnóstwo ludzi na socialach/reklamach, ale nikt nie kupuje…
Ci co sami go zauważyli i od razu zaczęli zmieniać, doświadczyli ogromnych zmian w ilościach sprzedaży.
Więc przejdźmy do sedna, do czegoś co nazwałem:
Wyobraź sobie, że chcesz kogoś znaleźć na plaży w Gdańsku.
Środek lata… Masa ludzi…
Możesz pytać po kolei: Czy są mną? Czy mnie widzieli?
Mało efektywne.
Możesz zacząć krzyczeć i skakać, ale wtedy ryzykujesz, że ludzie wezmą Cię za wariata lub pijanego i to zignorują.
Plus, ryzykujesz podwózkę radiowozem.
Więc najlepszym sposobem na zwrócenie uwagi byłoby co?
Zawołanie po imieniu. ( Tak tak - proste, ale daj mi dokończyć )
Nie masz pojecia jak to 1:1 pasuje do każdej sytuacji sprzedażowej.
Pytanie po kolei? Pisanie wiadomości do każdego.
Losowe krzyki? Większość nagłó… Ekhem
Zawołanie po imieniu? BINGO. Trafisz do dokładnie tych osób jakich chcesz.
Popularnym błędem jest myśl, że możesz sprzedawać wszystkim. Nie, nie sprzedajesz wszystkim.
1. Nie każdy potrzebuję twojego produktu lub usługi. Próbując trafić do wszystkich nie trafisz do nikogo.
2. Każdy twój idealny klient ma coś co nazywamy bólami ( problem ) i marzeniami ( pragnienienie ).
Twój idealny klient czegoś chce. Twoim zadaniem jest pojawić się na drodze między obecnym stanem i pomóc mu doprowadzić go do wymarzonego stanu.
Wyobraź sobie, że chcesz przeprowadzić go spod deszczowej chmury do słońca.
Załóżmy, że jesteś… niech będzie fizjoterapeutom. Oczywiście sprzedajesz wszystkim, których coś boli.
Załóżmy również, że twoja najbardziej dochodowa usługa to masaże. Masaże dla osób z promieniejącym bólem w dole kręgosłupa.
Więc starasz się dotrzeć do jakich ludzi?
*drumrolls*
Których bolą dolne plecy. Najgorszy sposób na dotarcie do tych klientów to umieszczenie postu/reklamy.
===
Nasz gabinet fizjoterapii w *miasto* to miejsce, gdzie Twoje zdrowie jest naszym priorytetem.
Oferujemy diagnostykę i terapię bólu kręgosłupa oraz innych stawów a także rehabilitacje po urazach i zabiegach operacyjnych.
Podaj numer telefonu to oddzwonimy!
===
Pierwsze co każdy pomyśli widząc tę reklamę:
“Ej to nie jest złe!”
Niestety… Jest.
( Jeśli to twoja reklama to przepraszam - jestem pewny, że jesteś świetnym fizjoterapeutą! )
Reklama jest nijaka, przeciętna, niedokładna... dlatego nikt nie pomyśli:
"Ej, To jest dla MNIE!"
O taką reakcję walczysz kiedy chcesz dotrzeć do swojego idealnego klienta. Musisz być pewny, że tak się zachowują kiedy czytają dowolny tekst sprzedażowy od
Ciebie.
"To jest dla mnie. To mi pomoże. On/Ona rozumie, z czym się borykam."
Najważniejsze. Nie bój się wyróżniać - to jedyne co w dzisiejszym TikTokowo Instagramowym świecie przyniesie efekty.
Jeśli chcesz, abyśmy przyjrzeli się twojemu biznesowi i zobaczyli, co możemy dla ciebie zrobić, żeby zwiększyć twój zysk i liczbę klientów to skontaktuj się z nami tutaj:
P.S. Jeśli chcesz poznać formułę na najlepszy nagłówek wyczekuj kolejnego wpisu o nagłówkach lub…
Również skontakuj się z nami ;)
Do Zobaczenia,
Łukasz
Podpowiedź:
Możesz usunąć tę informację włączając Plan Premium